Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 70

Temat: 156 GTA czerwona z Czestochowy-prosba o porade

  1. #21
    Superjahu007
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał superalfa.pl Zobacz post
    potencjalny klient ogląda auto robi jazdę próbną jedzie do serwisu na stacje diagnostyczną i ocenia auto a nie wpada do komisu wsiada do środka ogląda dowód rejestracyjny i po 5 min jedzie oglądać inne auta, czyli tak naprawdę nie chodzi tu o zakup Alfy GTA tylko jakiegoś mocnego wozu-czy to jest potencjalny klient ,dla mnie nie
    Tutaj nie będę zabierał głosu bo nie wiem jak było . Co do oceny postu - to ja go tak odebrałem . Tyle z mojej strony. Pozdrawiam

  2. #22
    slip83
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pajak Zobacz post
    Hehe no ale przeciez to nie diesel, ktore potrafia przejechac 400 tys bez remontu Poza tym jest jeszcze kwestia ogólnego zuzycia nadwozia, wnetrza itd... tego sie nie obejdzie w zadnym samochodzie. Jedynie Mercedesy i to te najdrozsze (np. CL czy S-ki) jeszcze jako tako wygladaja w srodku po przebiegach 150-200 tys...
    Kolego, moja V-ka ma 220 tyś i ani jej się widzi nawet pomyśleć o remoncie... To są bardzo długowieczne silniki. Musiałbyś również zobaczyć jak po tym przebiegu może wyglądać środek - koledzy potwierdzą, że się da. Z moich doświadczeń - warto poczekać :-D

  3. #23
    Pajak
    Gość

    Domyślnie

    No to prawda, bo np. w tej czerwonej GTA, która wzbudzila tyle emocji srodek musze przyznać byl w bardzo ładnym stanie (a przebieg cos ponad 100 tys)... Takze różnie to bywa.

  4. #24
    obserwator737
    Gość

    Domyślnie

    z wnętrzami to bywa akurat różnie - widziałem auta z najwyższej półki których wnętrza po przebiegu 100kkm wyglądały tak że brzydziłbym się wsiąść do środka , z drugiej strony znam kogoś kto sprowadza hurtowo używane Passaty B6 z przebiegami 150-180kkm i są egzemplarze gdzie wnętrze nie ma oznak zużycia - jakość materiałów to jedno a sposób użytkowania i pielęgnacji to drugie...

  5. #25
    adasco
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał superalfa.pl Zobacz post
    zamiast do warsztatu jedź do szpitala na badania bo może masz jakieś robaczki na plecach i dlatego odczuwasz swędzenie
    Na wstepie gratuluje podejscia do klienta.... To jakas przypadlosc sprzedawcow, ze patrza, czym przyjechal klient i co ma na sobie?
    Co do reszty Twojego postu, to trudno sie nie zgodzic, ze 5 minut na obejrzenie takiego auta to kapke malo. Na temat tegoz wozu sie nie wypowiem, bo nie obejrzalem dokladnie. Wizualnie - sliczna. Co do trzesawki, to jako sprzedawca moze bys podjechal, zdiagnozowal i rzetelnie poinformowal, co to jest, wzglednie usunal usterke? Wiem, ze to drugie oznacza dodatkowe koszty dla komisu i kiepski to interes, ale juz okreslenie ze np. zwalila sie poducha pod silnikiem moze przekonac klienta, ze jestes rzetelna firma i po prostu warto kupowac...?
    A ze chlopak pyta o ocene, to tylko dobrze o nim swiadczy. Mogl od razu napisac, ze wystawiasz zajezdzonego trupa.... A on tylko pyta, co to moze byc.

    A temat prezencji wnetrza po okreslonym przebiegu wyczerpal 737. Po prostu kwestia dbalosci. Przypomnijcie sobie np wnetrze spidera jakiego mielismy na zlocie. Zadbane jak cholera bylo A przebieg?

  6. #26
    Paweł24
    Gość

    Domyślnie

    A ja bym poczekał na tą czarną, która jest w ofercie Co prawda kombi, ale jakoś tak się agresywniej prezentuje

    Co do wnętrza to wiadomo- wszystko zależy od poprzedniego użytkownika. Ja po zakupie w SuperAlfie wnętrze samochodu otrzymałem w stanie niemalże idealnym. Na resztę też nie narzekam jak na razie

  7. #27
    superalfa.pl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał adasco Zobacz post
    Na wstepie gratuluje podejscia do klienta.... To jakas przypadlosc sprzedawcow, ze patrza, czym przyjechal klient i co ma na sobie?
    Co do reszty Twojego postu, to trudno sie nie zgodzic, ze 5 minut na obejrzenie takiego auta to kapke malo. Na temat tegoz wozu sie nie wypowiem, bo nie obejrzalem dokladnie. Wizualnie - sliczna. Co do trzesawki, to jako sprzedawca moze bys podjechal, zdiagnozowal i rzetelnie poinformowal, co to jest, wzglednie usunal usterke? Wiem, ze to drugie oznacza dodatkowe koszty dla komisu i kiepski to interes, ale juz okreslenie ze np. zwalila sie poducha pod silnikiem moze przekonac klienta, ze jestes rzetelna firma i po prostu warto kupowac...?
    A ze chlopak pyta o ocene, to tylko dobrze o nim swiadczy. Mogl od razu napisac, ze wystawiasz zajezdzonego trupa.... A on tylko pyta, co to moze byc.

    A temat prezencji wnetrza po okreslonym przebiegu wyczerpal 737. Po prostu kwestia dbalosci. Przypomnijcie sobie np wnetrze spidera jakiego mielismy na zlocie. Zadbane jak cholera bylo A przebieg?
    ale co ja mam zdiagnozować nie byłeś nie widziałeś to auto jest sprawne i nic w nim nie trzęsie niewiem oco chodzi widziałeś wypisane inwestycje w tym egzemplarzu? czy to nie jest inwestowanie w usterki?wiesz ile kosztuje amortyzator tylny do GTA oryginalny?a jeśli chodzi o podejście do klienta to już wyjaśniłem co jest definicją klienta
    ten tekst przecież auto jak już ma 7 lat i przejechało np 140tys km to jest w oczach zainteresowanego potencjalny trup czy nie wydaje ci sie że ten koleś nie ma bladego pojęcia o motoryzacji?
    dla takiego typa to powinien 7 lat temu kupić ktoś to auto np za 150tys przechować w stodole przykryte sianem i po 7 latach oddać mu za 20000 jak nówkę i wtedy było by naprawde super, zobacz ile GTA kosztuje w Niemczech poniżej 10000 euro nie ma poco startować ja to auto sprzedaje grubo poniżej tej kwoty ale i tak będzie za drogo choćbym go pozłocił
    najlepiej podejmować rozmowę jak sie nie ma bladego pojęcia o aucie i jak przebiegała wizyta tego "klienta"
    tak na koniec GTA na 99% występowała zawsze z xenonami jeśli się mylę to przepraszam kolegę sprzedającego srebrną GTA(wnioski zaczerpnięte ze stron niemieckich www.mobile.de i www.autoscout24.de wszystkie oferowane mają xenony)
    Ostatnio edytowane przez superalfa.pl ; 15-09-2009 o 23:11

  8. #28
    obserwator737
    Gość

    Domyślnie

    nie znam panów z superalfa ale nie wydaje mi się żeby oceniali klienta po tym czym podjechał pod plac - chyba za długo się tym zajmują i za dużo sprzedają

    handel autami używanymi to ciężki kawałek chleba , nikt za darmo aut nie rozdaje a w/w z tego co czytam (podobnie jak ich konkurencja z Łodzi) sporo inwestują w poprawę ich stanu technicznego

    a czy są auta używane idealne ? nie - żeby były idealne to trzeba by w nich wymienić wszystko co się może popsuć - oczywiście to niemożliwe ...ze swojej strony szanuję firmy które dokładają nazwijmy to "wszelkich starań" aby klient był zadowolony

    a nawet jak czasami komuś coś nie wyjdzie tak jakby chciał - nie myli się ten kto nic nie robi ...zresztą ważniejsze dla mnie jest jak wybrnie z takiej sytuacji - może wywalić klienta za drzwi a może mu naprawić usterkę za darmo lub "po cienych" w ramach dżentelmeńskiego podejścia

    zarówno kupującym jak i sprzedającym życzę samych udanych transakcji

  9. #29
    ViP Romeo Avatar puotek
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Rybnik
    Auto
    156FL Q2
    Postów
    1,090

    Domyślnie

    Tylko po co te nerwy i agresja w postach?

  10. #30
    superalfa.pl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał obserwator737 Zobacz post
    nie znam panów z superalfa ale nie wydaje mi się żeby oceniali klienta po tym czym podjechał pod plac - chyba za długo się tym zajmują i za dużo sprzedają

    handel autami używanymi to ciężki kawałek chleba , nikt za darmo aut nie rozdaje a w/w z tego co czytam (podobnie jak ich konkurencja z Łodzi) sporo inwestują w poprawę ich stanu technicznego

    a czy są auta używane idealne ? nie - żeby były idealne to trzeba by w nich wymienić wszystko co się może popsuć - oczywiście to niemożliwe ...ze swojej strony szanuję firmy które dokładają nazwijmy to "wszelkich starań" aby klient był zadowolony

    a nawet jak czasami komuś coś nie wyjdzie tak jakby chciał - nie myli się ten kto nic nie robi ...zresztą ważniejsze dla mnie jest jak wybrnie z takiej sytuacji - może wywalić klienta za drzwi a może mu naprawić usterkę za darmo lub "po cienych" w ramach dżentelmeńskiego podejścia

    zarówno kupującym jak i sprzedającym życzę samych udanych transakcji

    nareszcie ktoś z życiowym podejściem
    Ostatnio edytowane przez superalfa.pl ; 15-09-2009 o 23:17

Podobne wątki

  1. Jesienny spot okolice Czestochowy
    Utworzone przez B@rtek w dziale Śląskie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 16-12-2015, 09:01
  2. Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 10-01-2013, 22:51
  3. wyniana rorzadu slask okolice czestochowy
    Utworzone przez grzegorz543 w dziale 156
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 27-05-2011, 10:57
  4. Szukam mechanika z Czestochowy lub okolic do Alfy 156
    Utworzone przez jptomczyk w dziale 156
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 02-01-2010, 10:53
  5. Konwoj na zlot do Czestochowy
    Utworzone przez michu w dziale Pomorskie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 26-08-2009, 09:06

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory